Nasze tematy

Artykuły

Fajansowe buty

Wojciech Wiktor Kowalski 

 

W powszechnym odbiorze dawne fajanse kojarzą się przede wszystkim z naczyniami, w tym talerzami, paterami, kuflami czy wazonami. Mogły być one czysto użytkowe albo dzięki bogatemu zdobnictwu, praktycznie tylko dekoracyjne.

Mniej znane i niestety słabo reprezentowane w polskich zbiorach są wyroby w kształcie butów. Wbrew pozorom nie należą one do wyjątkowych rzadkości, gdyż bywały dawniej popularne w niektórych krajach i zachowały się w różnych kolekcjach muzealnych. Warto zatem zaprezentować kilka przykładów i jednocześnie pokusić się o wyjaśnienie ich funkcji, która budzi czasem spore wątpliwości. Zacznijmy jednak od samej formy.

Pobieżny przegląd zabytkowej twórczości ceramicznej wystarczy by stwierdzić, że przedmioty w tym kształcie występowały już w starożytności. Znakomitym przykładem może być terakotowa lampka oliwna z II wieku n.e., mająca postać dokładnie odwzorowanej stopy ludzkiej w typowym, rzymskim sandale, znajdująca się obecnie w zbiorach Bally Schuhmuseum w Schönenwerd1. Później, naczynia do picia czy kałamarze w formie buta wykonywali czasem majolikarze włoscy. Były one jednak dość rzadkie na tle wielkiej produkcji majoliki i dopiero ceramicy z Delft w XVII wieku spopularyzowali fajansowe miniatury obuwia, które sprzedawane były zawsze jako pary. Wraz z ekspansją delftów na całą Europę szybko zaczęto naśladować je w fajansarniach niemieckich, francuskich i angielskich. W ten sposób rozprzestrzenił się dość jednolity typ owych przedmiotów, które miały podobną wielkość, zwykle nieco więcej niż 10 cm długości, ale pod względem formy od samego początku nawiązywały do aktualnej mody lokalnej i obuwia noszonego na co dzień przez różne warstwy społeczne2. Podkreślić jednocześnie trzeba, że nigdy nie były one naśladownictwem ani adaptacją wzorów dalekowschodnich, co było wówczas powszechne w przypadku wyrobów fajansowych i porcelanowych...

Cały artykuł dostępny w nr 4/2023 "Szkła i ceramiki". Zamów już teraz

 

Wróć
W najnowszym numerze
1 / 2024
linia Z ziemi i ognia – wywiad z Michałem Puszczyńskim
linia Odnalezione Graale Marcina Zielińskiego
linia Fredrik Nielsen. Abstrakcyjny ekspresjonista
linia Henryk Lula. Ceramika. Sztuka materii
linia Stefan Sadowski – Czarodziej szkła. Wspomnienie
linia Master class. Zdobienie ceramiki przy użyciu barwionych mas lejnych
linia Inspirowany naturą materiał ceramiczny odbijający do 99,6% promieniowania słonecznego
linia Wrocławski serwis królewski
linia Jak stać się kolekcjonerem porcelany, a nie jej zbieraczem? Poradnik dla początkujących kolekcjonerów. Cz. 2
linia Wypalanie ceramiki w edukacji artystycznej
więcej
  linia Newsletter

Chcesz być na bieżąco informowany o aktualnych wydarzeniach i artykułach? Zapisz się do newsletter.

Oświadczam, że zapoznałem się i akceptuję: Polityka prywatności