Nasze tematy

Artykuły

I Międzynarodowe Triennale Rzeźby Ceramicznej

26 czerwca br. na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie odbyło się otwarcie wystawy finalistów I Międzynarodowego Triennale Rzeźby Ceramicznej. To ważna data w historii polskiej ceramiki unikatowej. Wreszcie doczekaliśmy się wydarzenia o międzynarodowym zasięgu, które dostrzega rosnącą rolę ceramiki w sztuce współczesnej. O długiej, wyboistej, ale uwieńczonej sukcesem drodze rozmawiam z pomysłodawcą i współorganizatorem triennale – dr. hab. Stanisławem Brachem, profesorem Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

→ Barbara Szafirowska-Pape: Dlaczego organizacja międzynarodowego konkursu ceramicznego była dla Ciebie tak ważna?

→ Stanisław Brach: O konkursie na rzeźbę ceramiczną myślałem już dużo wcześniej. Brałem udział w międzynarodowych konkursach i wystawach, m.in. w Mino w Japonii w 2008 roku i w Faenzie we Włoszech w 2011 roku. Po konkursie we Włoszech czułem, że w Polsce brakuje cyklicznego międzynarodowego wydarzenia na najwyższym poziomie, którego celem byłoby podniesienie prestiżu ceramiki i przyciągnięcie do Polski czołowych artystów z całego świata. Wtedy nie myślałem w kategoriach zajęcia się organizacją konkursu, ponieważ mamy duże ośrodki i instytucje związane z ceramiką, które dysponują odpowiednim zapleczem, potencjałem i przestrzenią. Pomyślałem, że pierwsze wydarzenie tej rangi powinno odbyć się w stolicy, w Warszawie, i być związane z Akademią Sztuk Pięknych. Prowadziłem już wtedy od 2010 roku pracownię ceramiki na Wydziale Rzeźby warszawskiej ASP, ale nie byłem pewien, czy ktoś wtedy podchwyci ten pomysł. Swoimi przemyśleniami i marzeniami podzieliłem się ze studentami, wśród których była Weronika Surma, która studiowała na Wydziale Rzeźby i uczęszczała do mnie na zajęcia z ceramiki. Wspominam o tym, żeby podkreślić ogromną rolę Weroniki w organizacji triennale. 

→ B.S.P.: Od pomysłu do realizacji minęło jednak ponad 10 lat.

→ S.B.: Pomysł odłożyłem na kolejne lata, ale wróciłem do niego w 2019 roku. Skontaktowałem się z Weroniką, która już wtedy była na studiach doktoranckich na ASP we Wrocławiu, w Katedrze Szkła i Ceramiki i zaprosiłem ją do współpracy. Zaczęliśmy planować, robić program wydarzenia, ustalać daty, nazwę, wstępną wersję regulaminu. Podjęliśmy też rozmowy z ówczesnym dyrektorem Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku, prof. Maciejem Aleksandrowiczem, o możliwości organizacji wystawy, jednak nie w Warszawie, tylko właśnie w tym miejscu. Dyrektor przystał na nasz pomysł, prace nabrały więc tempa, dopięliśmy regulamin, stworzyliśmy stronę internetową wydarzenia i przede wszystkim założyliśmy Stowarzyszenie Międzynarodowe Triennale Rzeźby Ceramicznej, co znacznie ułatwiło nam nawiązanie kontaktów i prowadzenie rozmów z instytucjami, firmami czy prywatnymi osobami.

Cały wywiad dostępny jest w nr 2/2025 "Szkła i ceramiki".  Zamów już teraz 

 

Wróć
W najnowszym numerze
2 / 2025
linia Bożeny Sacharczuk dialog z naturą
linia Biroskop - polskie narzędzia dla ceramików
linia Magdalena Łysiak. Wszystko jest szkliwem
linia I Międzynarodowe Triennale Rzeźby Ceramicznej
linia W kręgu porcelanowego dziedzictwa Wałbrzycha. Od „Kristera” do „Krzysztofa”
linia CeramikFest, festiwal ceramicznych opowieści
linia Patery Eryki Trzewik-Drost na tle epoki i historii Zakładów Porcelany „Bogucice”
linia Historia ceramiki bolesławieckiej XVIII i XIX wieku
linia O miśnieńskich kwiatach, które skradły serca Europejczykom
linia Wystawa „Kobieta wyzwolona. Polskie art déco w ceramice”
więcej
  linia Newsletter

Chcesz być na bieżąco informowany o aktualnych wydarzeniach i artykułach? Zapisz się do newsletter.

Oświadczam, że zapoznałem się i akceptuję: Polityka prywatności